Archiwum Tagw: Dominik Stanisławczyk
Ja mam wolę do zamęścia
Drużyny inaugurujące rozgrywki I ligi siatkarek zdobywały punkty seriami, ale dłuższe notowały gospodynie, 7r Solna Wieliczka, które pokonały Krosno Glass Karpaty, 3:0.
Samobieżne generatory energii
Konfrontacja zespołów symetrycznie położonych w tabeli I ligi siatkarek nie odzwierciedlała tej różnicy, ale Proxima Kraków poradziła sobie z Karpatami Krosno, 3:1.
Królowa jest nie tylko jedna
Siatkarki Solnej Wieliczka wyeliminowały w Pucharze Polski występujące na zapleczu ekstraklasy Karpaty Krosno. W następnej rundzie będą gospodyniami meczu z drużyną z tej samej grupy II ligi, AGH Kraków, która pokonała Silesię Volley Mysłowice.
Praca magisterska w I lidze
Po czterech latach w Krakowie zdolna libero Aleksandra Guzikiewicz przenosi się do Krosna. Karpaty pozyskały również kilka innych młodych, ciekawych siatkarek.
Krakowski zaciąg Karpat
Krośnieński klub starał się o pozyskanie dwóch siatkarek wychowanych pod Wawelem i jedna doń trafi. PZPS przedłużył mu termin decyzji o wystawieniu męskiej drużyny do I ligi.
Rotterdam im nie po drodze
Karpaty Krosno podpisały w tym tygodniu umowy z grupą siatkarek, które stworzą dość silny trzon składu. Ciągle niepewny jest start w I lidze drużyny męskiej.
Nie ma to jak z siostrą
Następczynią Katarzyny Nadziałek w Karpatach Krosno zostanie najprawdopodobniej Aleksandra Mikołajewska, która w minionym sezonie reprezentowała PKCh PWSZ Tarnów.
Zaczęło się od żółwika
Po raz trzeci z rzędu siatkarki PWSZ Krosno triumfowały w akademickich mistrzostwach Polski. W decydującym meczu pokonały Akademię Górniczo-Hutniczą, która zanotowała historyczny awans do finału oraz czwarte kolejne „złoto” w kategorii uczelni technicznych.
Strefowe gwiazdy i gwiazdki
Rywalizację w grupie F zdominowały dwie Państwowe Wyższe Szkoły Zawodowe: krośnieńska zapewne znajdzie się w finale Strefy C, a tarnowska zagra o trzecie miejsce.
Panie profesorze, lekcje odrobione
Siatkarki „Białej Gwiazdy” uległy Karpatom 1:3, przegrywając pierwszą partię, w której miały dziesięć setboli. – Gdybyśmy jej nie zdobyli, to wracalibyśmy do domu z porażką 0:3 – uważa Dominik Stanisławczyk, trener krośnianek, zajmujących drugie miejsce w I-ligowej tabeli.